Sezon na kotleta
Maj - wiosna, Bez, matura, komunia, a jak komunia to jedzenie. Jak jedzenie to? Schabowy? Okazuje się że nie zawsze.
Komunijny szał
W tym roku maj jest dla nas wyjątkowo intensywny, a to ze względu na cateringi komunijne.
Wspieramy tych, którzy za późno się zorientowali, że trzeba coś zorganizować, tych którzy chcą zrobić kameralne przyjęcie niekoniecznie w restauracji jak i tych którzy chcą zjeść coś niestandardowego. To ostatnie oczywiście cieszy nas najbardziej ale o tym za chwilę.O kurka! Komunia...
Komunia to jedno z tych "obowiązkowych" przyjęć, które często przychodzi nam zorganizować jeśli mamy dzieci.
Moment kiedy za późno się orientujemy, że nasze dziecko będzie miało komunię i trzeba przygotować przyjęcie jest bardzo stresujący dla rodziców. Z doświadczenia pracy w różnych miejscach związanych z gastronomią wiemy, że PÓŹNO jest już rok przed planowanym terminem, bo najlepsze restauracje mają dawno zamknięty terminarz rezerwacji. Zdajemy sobie też sprawę, że przecież nie jest to pierwsza rzecz o której rodzice "komunisty" myślą codziennie wstając ;)Gastrotester z odsieczą
Na szczęście są takie firmy jak nasza, które ratują z opresji w takiej sytuacji. Co prawda nie dysponujemy własną salą, ale dzięki naszej mobilnej kuchni jesteśmy w stanie dojechać w każde miejsce i przygotować catering. Mięliśmy okazję organizować poczęstunek z live cookingiem (czyli gotowaniem na miejscu, na świeżo) w przestrzeni, którą wynajęli organizatorzy przyjęcia. To były dwie nieduże przyjęcia komunijne: jedno dla 20, drugie dla 10 osób. Przestrzenią była Kuchnia Społeczna Na Zielonym, w której takie niewielkie imprezy z powodzeniem można realizować.